Nowy szlak turystyczny w Jordanii oferuje możliwość odwiedzenia jednego z najbardziej spektakularnych miejsc na Ziemi.
Wadi Rum (arab. وادي رم Wadī Ramm, znana również jako Dolina Księżyca), to dolina wycięta w piaskowcu i granitowej skale w południowej Jordanii. Z powierzchnią 720 km2 jest największym wadi w Jordanii. Wadi Rum było zamieszkane przez wiele kultur od czasów prehistorycznych i niektóre z nich – w tym Nabatejczycy – pozostawiły po sobie ślad w postaci petroglifów, inskrypcji i ruin świątyń. Europejczycy często kojarzą ten rejon z postacią brytyjskiego oficera T.E. Lawrenca, znanego jako “Lawrence z Arabii”, łowcę przygód, eksploratora, archeologa, dyplomatę, szpiega i pisarza, który przemierzał Wadi Rum podczas Rewolty Arabskiej w latch 1917-1918. Fantastyczny, niemal nieziemski krajobraz Wadi Rum przyciągał tu wielu filmowców. Oprócz “Lawrenca z Arabii”, kręcono tu także “Prometeusza” (2012), “Marsjanina” (2015), “Alladyna” (2019), “Rogue One – Gwiezdne Wojny” (2016), “Diunę” (2021) oraz inne filmy.
Szlak “Wadi Rum Trail” to nowy długodystansowy szlak turystyczny w południowej Jordanii i siostrzany projekt wielokrotnie nagradzanych egipskich inicjatyw turystycznych — Sinai Trail i Red Sea Mountain Trail. Łączy dawne szlaki handlowe, podróżnicze, pasterskie, myśliwskie i hajj (pielgrzymkowe) w nowy 120-kilometrowy, 10-dniowy szlak turystyczny. Ogromne, rozległe doliny, spiczaste wzgórza z piaskowca i wysokie góry, których szczyty spoglądają w odległe pustynie, wyznaczają najbardziej wysuniętą na południe granicę Jordanii. Starożytna sztuka naskalna jest widoczna w wielu miejscach na szlaku. Sceny przedstawiają wczesne ludy zamieszkujące te pustynie, jeźdźców na wielbłądach i koniach podczas polowań lub najazdów. Przedstawiono też wiele lokalnych zwierząt, w tym kozice górskie, ale także takie które już wymarły, jak strusie czy lwy. Arabskie inskrypcje z wczesnych epok islamu odnotowują też ślady muzułmańskich podróżników i pielgrzymów. Znaczna część tego regionu była częścią Arabii Saudyjskiej do 1965 roku, kiedy została przekazana Jordanii w ramach nowej umowy granicznej. Nowa trasa jest w założeniu przeznaczona do pokonywania jej przy pomocy przewodników pochodzących z beduińskich plemion lokalnej społeczności, którzy najlepiej znają te piękne ale też zdradliwe tereny. Wspinaczkowe odcinki Wadi Rum Trail zaliczają się do najłatwiejszych rodzajów wspinaczki skałkowej, ale mimo to są wymagające. Odcinki zawierają również trudne momenty, więc należy zachować dużą ostrożność. Jednocześnie przygotowano trasy, które mogą być pokonane przez osoby, które nie szukają wyzwań. Według organizatorów, każdy trudny odcinek Wadi Rum Trail można w 100% ominąć na łatwiejszych, alternatywnych trasach pieszych, przecinających pobliskie krajobrazy na równie spektakularnych szlakach. Turyści mogą podejmować decyzje, które wybrać w danym dniu, w zależności od samopoczucia i chęci. Szlak Wadi Rum nie musi być też pokonywany w całości, jako 10-dniowa wędrówka; turyści mogą pokonywać tylko jego fragmenty, trwające pół dnia, dobę lub kilka dni.
W mojej opinii, jako byłego przewodnika po tym przepięknym kraju, zobaczenie Wadi Rum, jest obowiązkową częścią wyprawy do Jordanii, choć oczywiście niekoniecznie w tak wymagający sposób. Nie zapominajmy, że Jordania to także magiczne i tajemnicze wykute w skale miasto “Petra” (pamiętacie “Indianę Jonesa i Ostatnią Krucjatę”?), potężne greko-rzymskie miasto Dżarasz, spektakularne zamki krzyżowców i wiele, wiele innych atrakcji, więc warto tak zaplanować podróż by zobaczyć jak najwięcej i poznać kraj, który jak żaden inny potrafi skraść serce.
Źródło: Wadi Rum Trail org, archiwum autora, wiki.