Udało się odnaleźć resztę skarbów ze słynnego hiszpańskiego statku, uważanego za jeden z najbogatszych galeonów w historii.
Zatonięcie galeonu Nuestra Señora de las Maravillas (Matka Boża Cudów) na Bahamach w roku 1656, spowodowało poszukiwawczą gorączkę, która trwała kolejne 350 lat. Maravillas, nazwana na cześć „cudownej” XIII-wiecznej rzeźby Matki Boskiej w madryckim klasztorze, była częścią większej floty. Galeon wracał do Hiszpanii z Hawany ze skarbami z obu Ameryk, zarówno królewskimi, jak i prywatnymi przesyłkami, a także kontrabandą i bogatym ładunkiem uratowanym z innego hiszpańskiego galeonu rozbitego u wybrzeży Ekwadoru. Około północy 4 stycznia 1656 roku, statek zatonął po błędzie nawigacyjnym w sterowaniu na płyciźnie. Zderzając się z okrętem flagowym swojej floty, uderzył w rafę i szybko zatonął. Uratowało się tylko 45 z 650 osób na pokładzie. Wielu rozbitków padło ofiarą rekinów. Wrak galeonu miał wyjątkowo trudną historię – intensywnie przeszukiwany przez hiszpańskie, angielskie, francuskie, holenderskie, bahamskie i amerykańskie ekspedycje w XVII i XVIII wieku, został w końcu całkowicie zniszczony przez wyprawy poszukiwaczy skarbów, prowadzone od lat 70. do wczesnych lat 90. XX wieku. Wcześniejszy eksploratorzy, w tym legendarny poszukiwacz Robert Marx, który jako pierwszy ponownie namierzył wrak w XX wieku, często toczyli regularne boje nad miejscem odkrycia, nierzadko stojąc na straży łupów z bronią w ręku. Kiedy niedawno na miejsce katastrofy wyruszyła kolejna ekspedycja, niewiele osób uważało, że z cennego ładunku mogło coś jeszcze pozostać. Jak się jednak okazało, na poszukiwaczy wciąż czekały prawdziwe skarby – wykwintne, wysadzane klejnotami wisiorki i złota biżuteria to prawdziwie spektakularne znaleziska, które przez setki lat leżały na dnie oceanu. Główny wrak galeonu spoczywał po zachodniej stronie archipelagu wysp Bahama, ponad 70 km od brzegu, ale nowo odkryte skarby zostały znalezione na rozległym szlaku pozostałości po statku, ciągnącym się na długości ponad 13 km. Firma poszukiwawcza Allen Exploration, wraz z bahamskimi i amerykańskimi archeologami podwodnymi, uzyskała licencję rządu Bahamów na naukowe badanie pozostałości galeonu Nuestra Señora de las Maravillas i jest obecnie zaangażowana w przygotowania do prezentacji znalezisk w nowym muzeum na Bahamach. Firma Allen Exploration została założona przez Carla Allena, który zanim przeszedł na emeryturę, prowadził odnoszący sukcesy biznes w branży tworzyw sztucznych, by wreszcie stać się filantropem i poszukiwaczem z dwiema pasjami – Bahamami i ich zatopioną przeszłością.
Misterny, złoty, filigranowy łańcuch z motywami rozety, jest jednym ze skarbów, które sugerują, że niektóre z odkryć były przeznaczone dla bogatych arystokratów a być może nawet członków rodziny królewskiej. Złoty wisiorek z krzyżem z Santiago (św. Jakuba) i indyjskim kamieniem bezoarowym, cenionym wówczas w Europie ze względu na swoje właściwości lecznicze, ma kształt muszli przegrzebka, symbolu rozpoznawanego przez pielgrzymów zmierzających do legendarnego miejsca pochówku Świętego Jakuba, jednego z 12 apostołów Jezusa, w Santiago de Compostela w Galicji. To bardzo ciekawe znalezisko, związane ze świętym Zakonem Santiago, wojskowo-religijnym zakonem rycerskim, który chronił pielgrzymów zmierzających do sanktuarium w Santiago, ale który był też aktywny w hiszpańskim handlu morskim. Inny wisiorek przedstawia złoty krzyż św. Jakuba, umocowany nad dużym, owalnym szmaragdem, otoczonym tuzinem mniejszych szmaragdów, być może symbolizujących 12 apostołów. Duża ilość znalezionych szmaragdów i ametystów, oryginalnie wydobytych w Kolumbii, stanowi dowód na przemyt, ponieważ nie były one zapisane w zachowanym w sewilskim archiwum manifeście towarów przewożonych przez galeon. Zespół poszukiwaczy udokumentował też kamienny balast, żelazne łączniki, które kiedyś spajały kadłub, oraz żelazne pierścienie i szpilki z takielunku. Znaleziono również dowody spożywania posiłków na statku, od słoików z oliwkami po chińskie i meksykańskie talerze, a także rzeczy osobiste, w tym srebrną rękojeść szpady i pierścień z perłami. Wszystkie wraki na wodach Bahamów są własnością rządu Bahamów, a firma Allen Exploration jest z ramienia rządu kustoszem znalezisk, sponsorując Muzeum Morskie Bahamów, które zostanie otwarte 8 sierpnia w Freeport, gdzie będzie można podziwiać odkryte skarby oraz poznać historię tego niezwykłego galeonu.
Źródło: Allen Exploration AEX, The Guardian, Smithsonian, wiki.