Niewielka figurka znaleziona w Zachodniej Australii, może według niektórych badaczy pochodzić ze słynnej chińskiej floty skarbów z roku 1421 lub być częścią skarbu piratów.
W 2018 roku para australijskich filmowców przygotowywała się w odległej Australii Zachodniej do nakręcenia filmu dokumentalnego na temat historii francuskiej eksploracji w Australii. Film miał pokazywać poszukiwania sprzętu naukowego, która mogła pozostawić w okolicy ekspedycja badawcza kierowana przez Nicolasa Baudina z lat 1800-1803. Używający wykrywaczy metali filmowcy nie znaleźli śladów po eksploracji z epoki napoleońskiej, ale to co odkryli było być może jeszcze bardziej niezwykłe. Była to wykonana z brązu i pozłacana figurka przedstawiająca Buddę, o wysokości 15cm, ważąca nieco ponad 1 kg i – zdaniem ekspertów – prawdopodobnie wykonana w Chinach setki lat temu. Od czasu odkrycia w 2018 roku, filmowcy i poszukiwacze złota, Leon Deschamps i Shayne Thomson, pracowali nad odkryciem tajemnicy, w jaki sposób figurka znalazła się na poboczu drogi w tak zwanej Zatoce Rekinów (Shark Bay). Odkrywcy sądzą, że figurka Buddy może zmienić historię, potencjalnie sugerując, że żeglarze z czasów dynastii Ming odwiedzili Australię setki lat przed Europejczykami. Poddana badaniom i konserwacji figurka rzeczywiście pochodzi z czasów dynastii Ming (1364-1644). Badania sugerują również, że figurka była przed odkryciem zakopana w tym, miejscu przez około 100-150 lat i intensywnie używana wcześniej, co może potwierdzać jej rodowód. Niektórzy badacze uważają, że Budda mógł zostać pozostawiony przez tak zwaną flotę skarbów z czasów dynastii Ming z pierwszej połowy XV wieku, wysłaną przez trzeciego cesarza Ming w ramach pokazu chińskiej potęgi. Siedem ekspedycji składających się z setek statków przemierzyło Azję Południowo-Wschodnią – docierając nawet do wybrzeży Afryki – ale nie ma udokumentowanych dowodów na to, że dotarły one do Australii. Historycy są w w tej sprawie w większości zgodni, ale nie można wykluczyć takiej ewentualności. Choć badacze są też zgodni co do tego, że figurka jest autentyczna i może pochodzić z czasów dynastii Ming, nie oznacza to, że dokładnie w tamych czasach trafiła na miejsce odkrycia. Obecnie jest to jednak najstarszy przedmiot wykonany w Chinach znaleziony na terenie Australii. Odkrywcy sugerują też inną możliwość – figurka mogła pochodzić ze skrytki pozostawionej przez pirata “Czarnego Billa”, Williama Dampiera, który jako pierwszy Anglik postawił stopę na kontynencie autralijskim podczas jego podróży eksploracyjnej z 1699 roku. Istnieje kilka lokalnych legend, które uwiarygodniają tę historię, w tym szanowany miejscowy starszy Aborygen, który twierdzi, że w młodości znalazł w pobliżu miejsca odkrycia znaczną ilość złotych i srebrnych monet. Obaj odkrywcy chcą przekonać władze aby poprowadziły w miejscu odkrycia badania archeologiczne, które miałyby rozwiązać tę historyczną zagadkę.
Źródło: Finn Films, The Guardian, Google, Vladimir Kosov, wiki.