Czy na tajemniczym portrecie widać zabójcę rzymskiego generała?

Nowe badania sugerują, że odkryta w Hiszpanii podobizna jeźdźca może przedstawiać afrykańskiego kawalerzystę podczas ważnego starcia Rzymian z Kartagińczykami.

W 1976 roku na cmentarzysku Estacar de Robarinas w pobliżu Castulo na południu Hiszpanii, w czymś, co wyglądało na zniszczony grobowiec wojownika, znaleziono wyrytą po obu stronach łupkową płytkę. Z jednej strony widniał jeździec trzymający dwie włócznie, dosiadający konia osiodłanego skórą lamparta. Nowy artykuł badawczy zatytułowany “An African Horseman in Cástulo” autorstwa Sabino Perei Yébenesa, profesora historii starożytnej na uniwersytecie UNED, sugeruje, że portret przedstawia północnoafrykańskiego jeźdźca, który walczył w Cástulo, jednego z tych, których włócznie śmiertelnie zraniły rzymskiego generała Publiusza Korneliusza Scypiona w roku 211 p.n.e. (…) Portret jeźdźca został znaleziony w czterech kawałkach kwadratu o bokach 18cm, w części nekropolii zajętej wyłącznie przez groby wojowników, o czym świadczą liczne znaleziska mieczy i sztyletów. Wszystkie bronie były rytualnie gięte lub łamane, aby zapobiec powtórnemu użyciu. (…) Archeolodzy, którzy odkryli portret w 1976 roku, sądzili, że jest to dzieło miejscowego artysty, który skopiował rysunek z greckiej wazy. Jednak w 1983 historyk przeanalizował dzieło i zinterpretował je tym razem jako „jeźdźca iberyjskiego”. Portretu nie badano ponownie przez następne 40 lat. (…) Wyryte na kamieniu wyobrażenie jest wyjątkowe – jeździec patrzy prosto przed siebie na widza z mocno nietypowej perspektywy. Rysunek jest improwizowany, widać poprawiane linie, ale zdradza wysokie umiejętności techniczne, z wielką dbałością o szczegóły. Jeździec jest lekko ubrany, z szerokim, powiewającym płaszczem i krótką tuniką lub chlamysami. Nogi, ręce i stopy są gołe. Włosy na głowie upięte są z tyłu. Mężczyna trzyma w dłoniach dwie włócznie, charakterystyczną broń Afrykanów, Mauretańczyków czy Numidów. Głowy konia prawie całkowicie brakuje, pozostał tylko pysk i część wodzy. Jest dobrze narysowany „z niemal idealnymi proporcjami”. Jego siodło to skóra lamparta, o czym świadczą plamy i widoczne pazury na kończynach. Siodło nie posiada strzemion, gdyż były one nieznane w czasach rzymskich. Koń nosił na głowie nakrycie głowy, w którym umieszczano ozdobny pióropusz. (…) Włócznie trzymane przez jeźdźca na portrecie były bardzo odpowiednie w jego ojczyźnie, zauważa studium, ponieważ składały się głównie z płaskich obszarów, „gdzie ten typ wojownika poruszał się z trzema włóczniami i kamieniami w skórzanych torbach”. Wojownicy z północnej Afryki nie używali mieczy, hełmów ani żadnego innego rodzaju broni, „gdyż ich celem było przebicie się zwinnością ruchu w pościgu, a następnie w odwrocie. Ostrza ich oszczepów mogły być nasączone trującymi substancjami. Z tego powodu afrykańscy jeźdźcy nigdy nie tworzyli siły uderzeniowej, ponieważ ich taktyka polegała na rzucaniu się w kierunku wroga na odległość kilku metrów, rzucaniu oszczepami, a następnie wycofywaniu się. Ich celem było prowokowanie potyczek i ściganie wrogów w nieładzie. Dlatego, jak mówi badacz, „jeździec z Cástulo jest niewątpliwie Afrykaninem”. Perea datuje tabliczkę na koniec III wieku p.n.e. i uważa, że wojownik na niej odbity „prawdopodobnie był jednym z tych, którzy oblegali fort Cástulo będący w rękach rzymskich od lata 212 p.n.e”. „Podczas oblężenia”, kontynuuje autor, podążając za historią opisaną przez rzymskiego historyka Liwiusza, „kiedy Rzymianie byli bliscy zwycięstwa, nadeszła numidyjska kawaleria Masinissy, której udało się przechylić szalę na korzyść Kartagińczyków, zabijając Scypiona, który zginął pod Cástulo, w jednej z potyczek, gdy [nieprzyjacielska] włócznia została wbita w jego udo, zadając śmiertelną ranę”. Intrygującą zagadką pozostaje czy przedstawiony na kamieniu jeździec mógł być jednym z tych, którzy zabili słynnego generała.

Publiusz Korneliusz Scypion (? – zm. 211 p.n.e.) – rzymski wódz i mąż stanu, ojciec słynnego Scypiona Afrykańskiego. Walczył nad rzeką Ticinius z armią Hannibala. Poległ w Hiszpanii walcząc niedaleko rzeki Gwadalkiwir z armiami Magona i Hazdrubala, braćmi Barkidy oraz z armią Hazdrubala Giskona. Zginął razem ze swym bratem Gnejuszem, bowiem w decydującym momencie bitwy odstąpiły od nich oddziały Celtyberów.

Źródło: El Pais, com, https://www.scuolacartagine.it/pubblicazioni/ , Muzeum Archeologiczne w Linares, shakko, wki.

Przykład konia z typowym oporządzeniem iberyjskim. Znalezisko z sanktuarium w El Cigarralejo (Murcia).

About admin 483 Articles
Igor Murawski - badacz historii, publicysta, tłumacz literacki, przewodnik. Uwielbia rozwiązywać historyczne i archeologiczne zagadki. Podróżując poszukuje zaginionych skarbów i zapomnianych przez ludzi i czas miejsc. Pracuje nad kilkoma projektami, łączącymi pasję do historii z eksploracją.