W Północnej Irlandii odkryto tak zwaną “mumię bagienną” – wyjątkowo dobrze zachowane szczątki młodego mężczyzny.
Do odkrycia doszło pod koniec 2023 roku, podczas sprawdzania informacji o ludzkich kościach znajdowanych na terenie torfowiska w pobliżu miejscowości Bellaghy. Po wstępnych oględzinach na miejsce wezwano wydzielony zespół policyjnych archeologów. Wykopaliska te są jednym z wielu dochodzeń prowadzonych przez specjalny zespół ds. odzyskiwania zwłok w ramach Policji. Wydzieloną jednostką dowodzi oficer doświadczony w archeologii terenowej, a jej personel składa się z funkcjonariuszy przeszkolonych w zakresie podstawowych umiejętności archeologii sądowej i identyfikacji kości. Dowodząca zespołem, inspektor Nikki Deehan powiedziała: „Podczas wstępnych oględzin nie byliśmy pewni, czy szczątki pochodzą z czasów starożytności, czy też jest to wynik niedawnej śmierci. Dlatego przystąpiliśmy do wydobycia ciała w sposób delikatny i profesjonalny, uwzględniając wszelkie względy kryminalistyczne. Takie podejście zapewnia również zabezpieczenie wszelkich dowodów DNA na potrzeby potencjalnego dochodzenia karnego. Ostatecznie okazało się, że w tym przypadku takie dochodzenie nie będzie prowadzone.” Wykopaliska odsłoniły najpierw kość piszczelową i strzałkową oraz kość ramienną, łokciową i promieniową, lewej nogi i prawego ramienia. Dalsze dochodzenie ujawniło więcej kości należących do tej samej osoby. Około pięciu metrów na południe od znalezionych na powierzchni szczątków, odkryto wystające z ziemi kości lewego przedramienia i lewej kości udowej. Dalsze badanie obszaru pozwoliło na zlokalizowanie kości palców, paznokci, części lewej kości udowej i mostka. Dyplomowany antropolog sądowy przeprowadził sekcję zwłok, która ustaliła, że ofiarą był prawdopodobnie mężczyzna w wieku 13–17 lat w chwili śmierci. Chociaż jak dotąd niewiele wiadomo na temat przyczyny śmierci nastolatka, w przeciwieństwie do innych „zwłok bagiennych” szkielet tej osoby był dobrze zachowany i częściowo obleczony skórą. Odkryto też paznokcie lewej ręki, paznokcie u nóg i prawdopodobnie nerkę. Dobrze zachowany stan zwłok oznaczał, że do ustalenia czasu śmierci można było zastosować datowanie radiowęglowe. Udało się określić, że do śmierci doszło pomiędzy 2000 a 2500 lat temu, około 500 roku p.n.e. Jest to pierwszy raz, kiedy datowanie radiowęglowe przeprowadzono na “mumii bagiennej” w Irlandii Północnej, co czyni to naprawdę wyjątkowym odkryciem archeologicznym. Dr Alastair Ruffell z Queen’s University w Belfaście powiedział: „Aby zapewnić utrzymanie najwyższych możliwych standardów w zakresie kryminalistycznego odzyskiwania szczątków ludzkich, przeprowadziliśmy na miejscu dwie fazy badań radarowych o wysokiej rozdzielczości. Wyniki nie wykazały żadnych śladów dalszych szczątków ludzkich. Szczątki odkryto około metr pod obecną powierzchnią, co jest zgodne z szacunkami radiowęglowymi. Ponadto szczątki znajdowały się w skupisku skamieniałych szczątków drzew, co sugerowało, że ciało mogło zostać pochowane w zagajniku lub kępie drzew. Co ciekawe, odkrycia dokonano w pobliżu dawnego miejsca zamieszkania Seamusa Heaneya, zmarłego w roku 2013 poety-noblisty, który ma w swoim dorobku wiersze poświęcone właśnie odkrywanym w bagnach zwłokom.
Źródło: PSNI Police UK. HB, D. Mail.