Spotkania archeologów z poszukiwaczami odbyły się między innymi w Muzeum Historycznym w Sanoku (jego temat brzmiał “Prawne aspekty poszukiwań ruchomych zabytków archeologicznych”) oraz w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, w którym to spotkaniu miałem przyjemność uczestniczyć. Chciałbym nieco przybliżyć kulisy tego, jak myślę, pozytywnego zjawiska.
Głównym założeniem archeologów było przedstawienie poszukiwaczom swojego punktu widzenia i kulisów swojej pracy. Poruszono m. in. następujące tematy: Jak chronić nasze narodowe dziedzictwo? Co to są stanowiska i czym się różnią od obiektów archeologicznych? Jak wygląda ochrona prawna zabytków? Naukowcy pokazali na czym polegają przygotowania do badań archeologicznych, w jaki sposób typuje się stanowisko oraz jak wyglądają wnioski i pozwolenia na prowadzenie badań. Kolejnym poruszonym zagadnieniem była metodyka pracy archeologa oraz współpraca z naukowcami innych dyscyplin, np. geodetami, geofizykami, antropologami czy przyrodnikami. Interesujące było zagadnienie tak modnych w ostatnim czasie badań nieinwazyjnych i ich znaczenia dla archeologii. Przybliżony został projekt “Archeologiczne Zdjęcie Polski”, który pozwolił przebadać już 85% terenu naszego kraju. Była też mowa o kryminalistyce i archeologii sądowej. Podkreślone zostało, że praca w terenie jest tylko niewielką częścią warsztatu archeologa. Zobaczyliśmy co dzieje się z zabytkami po skończonych badaniach wykopaliskowych. Podjęto też temat konserwacji zabytków oraz metod datujących, m. in. metody radiowęglowej C14. Poszukiwacze dowiedzieli się również jak trudno niekiedy rozpoznać zabytki archeologiczne oraz jak postępować przy podejrzeniu odkrycia stanowiska archeologicznego. Ze swojej strony, członkowie stowarzyszenia opowiedzieli naukowcom o przeprowadzanych przez siebie akcjach, takich jak sprzątanie zapomnianych leśnych cmentarzy wojennych czy o akcji prowadzonej wspólne z Krośnieńskim Muzeum Podkarpackich Pól Bitewnych przy wydobyciu samolotu JU87 “Sztukas”, zakończonej pełnym powodzeniem. Podsumowując, naukowcy w sposób przystępny i bezpośredni pokazali eksploratorom jak wygląda ich praca i w jaki sposób widzą współpracę z takimi stowarzyszeniami jak “Galicja”. Poszukiwacze natomiast swoją postawą, jak i wypracowanym dorobkiem, pokazali że mogą być cennymi partnerami, z którymi nie tylko można ale powinno się współpracować dla wspólnego dobra i ochrony dziedzictwa i historii naszego kraju.
Bartłomiej Stój