
Skarb ukryty był w lesie, na obrzeżu pola, w pobliżu strumienia, około 3 kilometrów od Humpolca. Miejsce ukrycia oznaczone było dużym kamieniem a sam depozyt, zakopany w glinianym garnku, znajdował się na głębokości ok. 40cm. Anonimowy znalazca z Pragi twierdzi, że skarb znalazł przypadkowo, podczas spaceru z psem. Większość 341 numizmatów jest w stanie menniczym i pochodzi z ziem należących do Habsburgów, Austrii i różnych miast niemieckich, ale są też monety z Polski, Hiszpanii, Belgii, Francji, Niderlandów, Wenecji czy Imperium Osmańskiego, z numizmatyczną ciekawostką aż z Egiptu. Najcenniejszy jest złoty dukat wybity przez arcybiskupa Ołomuńca. Badacze głowią się nad tym kto mógł ukryć tak cenny skarb, choć sądzą że nastąpiło to podczas Wojny Trzydziestoletniej (1618-1648), która wielokrotnie pustoszyła te okolice. Podczas ponownego badania miejsca znalezienia wykrywaczem metali, znaleziono jeszcze jedną złotą monetę z Norymbergii. Według czeskiego prawa, znalazca otrzyma nagrodę w wysokości 10% wartości rynkowej znaleziska.
(Muzeum Vysočiny w Havlíčkův Brod, zdarsky.denik.cz)