Holenderski detektorysta odkrył śreniowieczny skarb złotych ozdób oraz srebrnych monet.
W komunikacie prasowym wydanym przez Holenderskie Muzeum Starożytności (Rijksmuseum van Oudheden) czytamy, że odkryty w roku 2021 skarb znalazł w pobliżu Hoogwoud (północna Holandia) 27 letni Lorenzo Ruijter, który ukończył historię i pracuje w służbach archeologicznych Zachodniej Fryzji. Skarb składa się z 4 złotych kolczyków, 2 złotych dekoracji oraz 39 srebrnych monet. Datowanie monet na okres 1200-1250 wskazuje, że kosztowności zostały ukryte w ziemi około połowy XIII wieku. Biżuteria miała już dwa wieki i była kosztowną i cenioną własnością. Najważniejszymi przedmiotami ze znaleziska skarbu Hoogwoud są cztery kolczyki z XI wieku. Dotyczy to dwóch par o szerokości około pięciu centymetrów: dwóch wisiorków z rytymi scenami i dwóch z filigranowymi zdobieniami. Są to cienkie, skręcone nitki wykonane ze złotych kuleczek. Biżuteria jest ozdobiona z jednej strony i posiada delikatne zawieszki. Sugeruje to, że prawdopodobnie nie były noszone w przekłutych uszach, ale raczej na kapturze lub opasce na głowę. Przykłady tego typu znane są z niemieckich znalezisk z tego samego okresu. Dwa paski złota, które po złączeniu pasują do siebie, były również kiedyś przymocowane do krawędzi lub paska odzieży, o czym świadczy odkrycie małych włókien tekstylnych. Jeden wisiorek został poważnie uszkodzony, prawdopodobnie podczas orania gleby, w której przedmioty leżały przez wieki. Na innym wisiorku wygrawerowana jest głowa mężczyzny otoczona promieniami. Jest to interpretowane jako portret Chrystusa, jako Sol Invictus, „Słońce Niezwyciężone”. Porównywalne złote kolczyki znaleziono do tej pory w Holandii tylko trzykrotnie. 39 małych srebrnych pensów, daje wskazówkę co do daty zakopania znaleziska skarbu: w 1248 r. lub krótko po nim. Niewielkie fragmenty tkaniny znalezione wraz z pensami wskazują, że były one zawinięte w materiał lub torbę. Są to monety z diecezji Utrecht, z różnych hrabstw (Holandia, Guelders i Cleves) oraz z Cesarstwa Niemieckiego. Najmłodsze numizmaty zostały wybite w 1247 lub 1248 roku za czasów panowania Wilhelma II, króla Świętego Cesarstwa Rzymskiego.
Złota biżuteria z tego okresu średniowiecza jest w Holandii niezwykle rzadka. Ponadto w okresie zakopania tego skarbu miały miejsce ważne wydarzenia historyczne. Jest to niespokojny czas wojen między Fryzją Zachodnią a hrabstwem Holland, podczas których właśnie w okolicach Hoogwoud ginie holenderski hrabia Willem II. To sprawia, że znalezisko skarbów ma ogromne znaczenie dla archeologii i historii Holandii oraz tej części północnej Europy.
Odkrywca studiował historię i jest zapalonym detektorystą. Ze względu na swoją wiedzę historyczną na temat Zachodniej Fryzji i wieloletnie doświadczenie w poszukiwaniach, wyrobił sobie odpowiednie podejście do wyszukiwania potencjalnych miejsc gdzie spodziewa się odkryć fragmenty historii. „To coś, co rozwijasz przez lata” – powiedział. „Myślę, że to połączenie przypadku, instynktu i badań”.
Źródło: RMO NL, Archeologie West-Friesland, wiki, Google.