Około 3000 lat temu doszło do pożaru dużej osady położonej w pobliżu rzeki. Okrągłe domy były budowane na drewnianych “szczudłach” i w momencie pożaru konstrukcje, wraz z całym wyposażeniem domów, osunęły się do wody, gdzie zakonserwował je muł rzeczny. To wydarzenie pozwoliło na uchwycenie tego tragicznego momentu w czasie i przyjrzenie się życiu codziennemu mieszkańców tej części Wysp Brytyjskich w szczytowym okresie Epoki Brązu. Do odkrycia doszło na terenie dawnego kamieniołomu, gdzie 2 metry pod obecną powierzchnią, archeolodzy odkryli ślady stóp mieszkańców osady. Wśród znalezisk są kompletne domy z zachowanymi dachami, ogrodzenia, narzędzia, broń, tkaniny, biżuteria a nawet miski z wciąż zachowanym jedzeniem. Naukowcy z Uniwersytetu w Cambridge podkreślają, że odkrycie jest najwyższej rangi i pozwoli przyjrzeć się bliżej temu niezwykle ciekawemu okresowi historii.
(BBC, cambridge-news.co.uk)