Delegaci na kongres ECMD reprezentują tysiące detektorystów zrzeszonych w federacjach i organizacjach eksploracyjnych w 11 krajach, w tym w Polsce. Nasz kraj w ECMD reprezentuje obecnie Igor Murawski z Polskiego Klubu Eksploracji Historycznej “Thesaurus” oraz Piotr Maszkowski, redaktor naczelny miesięcznika “Odkrywca”, który niestety nie mógł tym razem wziąć udziału w zjeździe. Obrady trwały przez dwa dni i wypełnione były prezentacjami delegacji opisujących sytuację prawną w danym kraju w kontekście prowadzenia poszukiwań z użyciem wykrywaczy metali. Z zadowoleniem przyjęto postępy w tej kwestii w Belgii i z przykrością odnotowano stagnację i wciąż trwający konflikt w Bułgarii na linii archeolodzy-detektoryści. Bardzo ciekawe prezentacje zaprezentowały Dania, obecnie niekwestionowany lider w kwestii odpowiedzialnego detektoryzmu, Francja, Włochy oraz Szwecja. Zarząd National Council for Metal Detecting, brytyjskiej federacji detektorystów, przygotował specjalną prezentację dotyczącą historii prowadzenia poszukiwań na Wyspach Brytyjskich oraz plusów rozwiązań prawnych w tym kraju. Igor Murawski przedstawił delegatom sytuację w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem zaostrzenia przepisów dotycząch prowadzenia poszukiwań oraz podejmowane w kraju próby zjednoczenia środowiska poszukiwaczy. Zebrani delegaci wyrazili nadzieję, że już wkrótce będą mogli powitać nową polską federację, która zacznie skutecznie bronić interesów polskich poszukiwaczy, propagując przy tym idee odpowiedzialnego detektoryzmu. Konferencję wzbogacił wykład Michaela Lewisa, szefa Portable Antiquities Scheme, brytyjskiej rządowej bazy danych znalezisk ruchomych, która w tym roku świętuje 20-lecie swojego istnienia. Michael Lewis przypomniał najbardziej spektakularne znaleziska brytyjskich detektorystów oraz wskazał możliwe sposoby na stworzenie podobnych baz danych w innych krajach. Po prezentacjach i debacie delegaci przyjęli jednomyślnie propozycję Igora Murawskiego by zakończyć jego kadencję jako prezydenta ECMD oraz Liama Nolana jako wice-prezydenta i wprowadzić prezydenturę rotacyjną, gdzie każde państwo będzie miało możliwość zgłaszania kandydatów na prezydenta i dwóch wiceprezydentów wybieranych na okres 12 miesięcy. Delegaci wybrali na kolejnego prezydenta Edoardo Meacciego z MD Club Italia a na wiceprezydentów Robbina Aska ze Sveriges Metallsokarforening i Ilyę Ilieva z Narodowej Federacji Detektorystów Bułgarii. W skład zarządu, wybrani na dłuższą, trzyletnią kadencję, weszli też Reg Mead ze Stowarzyszenia Detetorystów Jersey jako Skarbnik organizacji oraz Igor Murawski jako Rzecznik i Koordynator Projektów Międzynarodowych. Delegaci ustalili zarysy planów prac ECMD na przyszły rok oraz podjęli deczyzję o możliwości wznowienia przyjmowania nowych członków, czasowo zawieszonego przez ustępującego prezydenta do czasu obrad na kongresie. Spotkanie pokazało, że Europejska Rada na Rzecz Detektoryzmu może odgrywać ważną rolę w procesie integracji środowisk eksploracyjnych i pozytywnie wpływać na prawodawców w danych krajach.
Obrady zjazdu umiliły luźne rozmowy i spotkania w czasie wolnym a także specjalnie zorganizowany zlot detektorystów z możliwością prowadzenia poszukiwań na polach Wschodniej Anglii. Poniżej fragmenty listu do delegatów, odczytanego przez Igora Murawskiego na rozpoczęcie zjazdu:
“Szanowni delegaci, drodzy goście, koledzy, przyjaciele.
Ponad rok temu udało się stworzyć ideę silnej i jednolitej organizacji reprezentującej entuzjastów eksploracji w różnych krajach europejskich, poprzez utworzenie Europejskiej Rady na Rzecz Detektoryzmu. Było to możliwe dzięki niestrudzonej pracy zmarłego już przewodniczącego Narodowej Rady na Rzecz Detektoryzmu, Trevora Austina, jego kolegów z NCMD i niektórych europejskich organizacji eksploracyjnych. To był bez wątpienia ciekawy rok, trochę z przygodami, ale mimo to bardzo ciekawy. Dowiedzieliśmy się, że tak ambitny projekt nie jest łatwym zadaniem, zwłaszcza jeśli ma być silnym i stabilnym fundamentem, opartym na współpracy międzynarodowej, ze wszystkimi powiązanymi z tym problemami – barierą językową, różnorodnym prawodawstwem dotyczącym prowadzenia poszukiwań itp. Jednak ponad rok później wciąż tu jesteśmy i to silniejsi niż na początku – zaczęliśmy z delegatami z siedmiu krajów – Bułgarii, Francji, Irlandii, Jersey, Polski, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, a teraz dołączyły Belgia, Dania, Włochy i Szwecja, i wciąż więcej krajów wykazuje zainteresowanie przystąpieniem do ECMD. Wzmocniliśmy nasze kontakty i dowiedzieliśmy się o sytuacji detektorystów w naszych krajach członkowskich. Przedstawialiśmy naszą organizację na wielu międzynarodowych imprezach i rozmawialiśmy o problemach detektorystów z różnymi organami rządowymi i agencjami, w tym Komisją Dziedzictwa UNESCO i Komisją Europejską w Brukseli. Utworzyliśmy w jednym z państw członkowskich punkt informacji i spotkań, pełniący funkcje tymczasowej siedziby naszej organizacji, popularyzowaliśmy naszą witrynę internetową i profil społecznościowy. Ale mimo tych wszystkich osiągnięć zawsze wiedzielismy, że pierwszy rok nie będzie łatwy, i że musimy poczekać na tworzenie i popularyzowanie naszych głównych tez, do czasu aż nie staniemy się prawdziwie niezależną organizacją, która ma jasno wytyczone cele i strategię rozwoju. Właśnie dlatego się tutaj dzisiaj zebraliśmy – nadszedł czas, abyśmy wyznaczyli kierunek na przyszłość. Wiemy już, że ECMD jest rzeczywiście potrzebna w Europie – wiele rządów w końcu zmierza w kierunku uznania pozytywnej roli jaką moga odgrywać odpowiedzialni detektoryści. Potrzebni są eksperci, nie tylko reprezentujący archeologów, ale również pasjonaci i odpowiedzialni hobbyści, którzy ocenią i wskażą odpowiednie metody działania, dzięki którym będziemy mogli osiągnąć nasz wspólny cel – najlepszą ochronę naszego wspólnego dziedzictwa kulturowego. ECMD może dać i zapewni takie rady, dając przykład do naśladowania innym organizacjom. Spotkaliśmy się tu aby debatować i decydować o najlepszym sposobie działania w nadchodzących latach. (…) Powinniśmy postarać się znaleźć najlepsze rozwiązania dla każdego z naszych członków w oparciu o ich konkretną sytuację. Nie łudźmy się, że istnieje jeden złoty środek dla nas wszystkich. Nie opierajmy się w naszych projektach na prostym skopiowaniu modelu brytyjskiego, który nigdy nie zostanie zaakceptowany przez żaden inny kraj europejski, a który nawet w Wielkiej Brytanii jest coraz bardziej krytykowany. Nasz cel musi pozostać niezmieniony – musimy stworzyć i propagować zestaw standardów odpowiedzialnego detektoryzmu – Responsible Metal Detecting RMD Co właściwie ma oznaczać RMD? Na początek musi to być w pełni etyczny standard, oparty na ścisłym kodzie postępowania. Przede wszystkim ważna jest obowiązkowa rejestracja wszystkich historycznych znalezisk. Takie znaleziska należy zgłaszać do miejscowego muzeum, archeologa, lub najlepiej samodzielnie rejestrować w specjalnie zaprojektowanej internetowej bazie danych znalezisk ruchomych. Rejestracja taka powinna się odbywać się z zachowaniem najwyższych standardów, podając precyzyjne współrzędne GPS, dokumentację fotograficzną itd. Tam, gdzie nie istnieje taka baza danych, powinniśmy dążyć do jej utworzenia wraz z archeologami. Tylko w ścisłej współpracy z archeologami i osobami odpowiedzialnymi za ochronę dziedzictwa hobby detektoryzmu przetrwa i rozwinie się w XXI wieku. Wszyscy przyszli członkowie ECMD powinni przestrzegać tych standardów lub deklarując się do ich wdrażania w niedalekiej przyszłości. Nasza misja musi być również edukacyjna, nie tylko dla detektorystów, informujących ich o zaletach odpowiedzialnego detektorzymu oraz o znaczeniu ochrony dziedzictwa kulturowego, ale także dla ogółu społeczeństwa. Wszystko to musi odbywać się w sposób etyczny i przejrzysty, wyraźnie odróżniając interesy producentów i sprzedawców wykrywaczy metali producentów od interesu odpowiedzialnych hobbystów. Wierzę, że przy odowiednim wysiłku będziemy mogli znaleźć idealny kompromis. Pozwolę sobie zakończyć mówiąc, że miałem przywilej i przyjemność prowadzenia ECMD od czasu powstania organizacji w kwietniu 2016 roku. Cieszę się, że przekazuję odpowiedzialność innym państwom członkowskim, z dodatkowym poparciem zwiększonej liczby członków zarządu i nowym, rekomendowanym Kodem Postępowania. Jestem pewien, że w ten sposób wstrzykniemy w ECMD nową energię. Życzę wszystkim konstruktywnej i przyjemnej konferencji oraz produktywnego czasu na polach Wschodniej Anglii!
Igor Murawski – PHEC “Thesaurus”, pełniący obowiązki prezydenta ECMD”
Zdjęcia: R. Ask, D. Hlawaty, K. Iliev, S. Joly, F. Manzella, L. Ciocca, M. Mironova, S. Potet.